Najpierw do sklepu po klocki
Wtorek, 15 maja 2007
· Komentarze(0)
Najpierw do sklepu po klocki do Hayesa i bidonik + miasto (powoli)
Później z Tomkiem i Piotrkiem na Magdalenkę czerwonym i żółtym szlakiem. Na górze obserwowaliśmy okrążające nas burze ale ostatecznie do domu wróciliśmy suchutcy bo ani jedna nas nie dopadła. W Rzeszowie za to była niezła ulewa.
Później z Tomkiem i Piotrkiem na Magdalenkę czerwonym i żółtym szlakiem. Na górze obserwowaliśmy okrążające nas burze ale ostatecznie do domu wróciliśmy suchutcy bo ani jedna nas nie dopadła. W Rzeszowie za to była niezła ulewa.