Most ukradli :O
Środa, 31 marca 2010
· Komentarze(4)
Dalej mocno wieje... Pojechałem dziś z Sebastianem na traskę która miała być lajtowa, ale kto z Sebą jeździ, ten wie, że pod górkę trzeba pruć :) Oczywiście wiatr nam przeszkadzał, ale mimo tego jechało się bardzo przyjemnie. Wyjeżdżając z Albigowej okazało się, że nie ma mostu... Ale jakoś się udało objazdem kontynuować zaplanowaną drogę.
Tu był kiedyś most... a teraz wygląda tak:
Jednak zrezygnowaliśmy z przejścia przez niego ;) i pojechaliśmy objazdem.
A to ja sobie męczę podjazd (z naciskiem na męczę)
Zdjęcia od Sebola. Dane z polara uzupełnię później ;)
Tu był kiedyś most... a teraz wygląda tak:
Jednak zrezygnowaliśmy z przejścia przez niego ;) i pojechaliśmy objazdem.
A to ja sobie męczę podjazd (z naciskiem na męczę)
Zdjęcia od Sebola. Dane z polara uzupełnię później ;)