Dziś wyruszyłem samemu koło
Czwartek, 5 lipca 2007
· Komentarze(0)
Dziś wyruszyłem samemu koło 14... Póki nie padało. Wycieczkę zacząłem od wyciągu, później na Matysówkę i do Chmielnika (78,2km/h). Stamtąd już był spontan. Na skrzyżowaniu koło kościoła pociąłem w prawo i jechałem aż nie zaintrygował mnie pewien podjazd. Skręciłem w lewo i... zaczęło lać :/ Jednak w zaparte jechałem nową drogą. Po chwili moim oczom w oddali ukazała się Magdalenka. Z asfaltu zrobił się szuter którym to dojechałem do głównej szutrówki grzbietem wzgórza Marii Magdaleny. Stamtąd w dół po błocie i na Słocinę. Zjazd lasem i do domciu :)