W końcu się udało - pierwsza setka

Sobota, 24 marca 2012 · Komentarze(1)
W końcu się przełamałem. Pomimo lenia i niechęci do dymania samemu 100km wyjechałem dzisiaj z domu i wcale nie żałuję! Pogoda świetna - 19 stopni (co pozwoliło jechać na krótko), wiatru brak i świetna widoczność były połową sukcesu dzisiejszej jazdy. Za cel obrałęm sobie Pałac Het Loo w Apeldoorn:

Po drodze minąłem wiele ciekawostek. Np tablice informujące z jaką prędkością jedziesz, za ile minut będziesz w danym miejscu i ilu rowerzystów przejeżdża tędy rocznie oraz dane pogodowe. Rewelacja!
Informator rowerowy © misiek

Oprócz tego Miasto Deventer z bardzo ładnym centrum i rynkiem kwiatowym i kolejnym wiatrakiem:
Wiatrak w Deventer © misiek

Niestety samego Pałacu Het Loo nie widziałem bo wstęp do parku pałacowego kosztuje troszkę i nie można wjechać tam rowerem ale jeszcze kiedyś się tam wybiorę. Powrót przez Zwolle tym razem nowym mostem kolejowym na którym również jest ścieżka rowerowa:
Nowy most kolejowy między Hattem a Zwolle © misiek

A jakby ktoś jeszcze wątpił czy jest wiosna:
Wiosna! © misiek

Komentarze (1)

W takich warunkach to rowerzyści mogą jeździć:)

azbest87 09:52 poniedziałek, 26 marca 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]