Cały dzień w siodle
Czwartek, 2 sierpnia 2012
· Komentarze(9)
Najpierw do NSB po linki, później do Gianta poskładać, później do domu przebrać się i na traskę testować nowy frameset. Na początku na Przylasek z Cinkiem - rekonwalescentem, później już tylko z Piotrkiem kontynuowaliśmy jazdę pętlą tegorocznego wyścigu szosowego. Odwiedziliśmy też źródełko w Sołonce - polecam bo miejscówka jest na prawdę fajnie zrobiona i w pełni dostępna dla szosowców.
Śmiga :)© misiek
Tężnia Solankowa w Sołonce© misiek