Po niespełna tygodniowej
Niedziela, 27 kwietnia 2008
· Komentarze(5)
Po niespełna tygodniowej przerwie, z raną na nodze ale z bananem na twarzy wracam na rower. Taka pogoda, że w domu już siedzieć nie mogłem :) Dodatkowo dobra ekipa się dziś ustawiła i jazda była wyśmienita.
Trasa: Rzeszów -> Słocina -> Lisi Kąt -> Chmielnik -> Podjazd prawie na Borówki :) -> Borek Stary -> Kielnarowa -> Przylasek -> Lubenia -> podjazd w stronę Sołonki -> zjazd do Lubeni -> Zarzecze -> Siedliska -> Budziwój -> Boguchwała -> i nad zalewem do Rzeszowa.
Trasa: Rzeszów -> Słocina -> Lisi Kąt -> Chmielnik -> Podjazd prawie na Borówki :) -> Borek Stary -> Kielnarowa -> Przylasek -> Lubenia -> podjazd w stronę Sołonki -> zjazd do Lubeni -> Zarzecze -> Siedliska -> Budziwój -> Boguchwała -> i nad zalewem do Rzeszowa.