No i zaczęła się jazda
Sobota, 7 kwietnia 2007
· Komentarze(0)
No i zaczęła się jazda ;) Jeszcze trochę katar, jeszcze trochę kaszel ale "trzeba deptać te pedały" Zaczęło się od tego, że z bratem miałem jechać tylko do domu w Chmielniku. Oczywiście nie mogło być inaczej i po drodze na Słocinie spotkałem caaaałą ekipę rowery.rzeszow.pl i jakoś tak wyszło, że brata eskortowałem do domu i powróciłem do nich :) I od tego momentu traska wyglądała tak:
Magdalenka - Zjazd lasem do Albigowej - Markowa - Husów - Lasy w gminie Markowa - Hyżne - Borówki - Matysówka - Zalesie (wyciąg) - Zalesie - Rzeszów
Całą traskę przejechałem bez picia i plecaka czyli również bez niezbędnych narzędzi, aparatu itp. Na szczęście nic się nie stało :D (skąd miałem wiedzieć, że w ogóle gdzieś pojadę?)
Magdalenka - Zjazd lasem do Albigowej - Markowa - Husów - Lasy w gminie Markowa - Hyżne - Borówki - Matysówka - Zalesie (wyciąg) - Zalesie - Rzeszów
Całą traskę przejechałem bez picia i plecaka czyli również bez niezbędnych narzędzi, aparatu itp. Na szczęście nic się nie stało :D (skąd miałem wiedzieć, że w ogóle gdzieś pojadę?)