Trzeci dzień to powrót w
Sobota, 15 września 2007
· Komentarze(0)
Trzeci dzień to powrót w teren. Od rana lało. Przestało w połowie drogi. Kąpiel błotna zaowocowała kompletnym zużyciem się, zmasakrowanych już wcześniej klocków w przednim hamulcu. Trasa przez góry od Jaślisk, poprzez okolice Barwinka, Magurski Park Narodowy aż do Krempnej. Z Krempnej podjazd w kierunku Kątów (3km) i dalej żółtym szlakiem na około do Kotani. Jazda z jednym hamulcem i to tylnym po górach to dość ciekawe przeżycia... :)