Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2008

Dystans całkowity:713.95 km (w terenie 173.00 km; 24.23%)
Czas w ruchu:33:09
Średnia prędkość:20.82 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:37.58 km i 1h 57m
Więcej statystyk

Wiatrowo

Środa, 12 marca 2008 · Komentarze(0)
Wiatrowo
Z Piotrem na kopiec i później Wisłokiem do Zwięczycy, Boguchwały, Budziwoja i do domu ;) Zdążyliśmy przed deszczem ;)

;|

Wtorek, 11 marca 2008 · Komentarze(1)
;|
Kur.... zapiał. 2 kapcie dziś... Coś jest nie tak bo wyrywa wentyl presta przy tych obręczach. Dzięki uprzejmości Piotra zmieniłem na samochodowe i problem się nie powtarza... No ale pomijając - większość dystansu w mieście + trening siłowy na serpentycne ;) Na nieszczęście pogoda się na koniec skisiła i powrót w deszczu się odbył... Porażka

9.8

Poniedziałek, 10 marca 2008 · Komentarze(2)
9.8
Dziś lajtowo z Piotrkiem w kierunku Jasionki, powrót terenem i zaglądnęliśmy jeszcze do dwóch sklepów :)

Oficjalna inauguracja sezonu

Niedziela, 9 marca 2008 · Komentarze(1)
Oficjalna inauguracja sezonu
Dziś zapowiadana od kilku dni inauguracja sezonu. Wyjazd spod ratusza kilka minut po 10:00. Z bikestatsowiczów zjawili się: Miciu, Azbest i Seba. Ruszyliśmy w kierunku Zalesia - wyciągu. W terenie było sporo bota. Następnie naszym ulubionym lasem zjechaliśmy w dół do Kielnarowej i tu zrobiliśmy sobie małą przerwę pod sklepem :) Później Borek Stary (bardzo błotnisty zjazd = prawie gleba), Tyczyn (pierwszy kapeć w tym sezonie - na szczęście nie mój), Budziwój i na myjnie bo rowery nabrały sporo lepkiej mazi...
Wypad bardzo udany i niech wszyscy których nie było żałują :P

Zdjęcia: http://picasaweb.google.pl/miciu22/BorekStr

Deszczowo...

Sobota, 8 marca 2008 · Komentarze(2)
Deszczowo...
Zbiórka o 10 pod Wielką (chyba ostatnia, bo przenosimy się z powrotem pod ratusz - w końcu rynek już wyremontowany) i w kilka osób wyruszyliśmy ku Magdalence ;) Na samej górze zaczęło padać, błota było co nie miara i teraz właśnie mam przerwę w czyszczeniu roweru z syfu :D Pomogliśmy jakiemuś facetowi wypchać Favorita z błocka (nie wiem po co on się tam pchał?). Zjazd z Magdalenki asfaltem bo już konkretnie padało. Szybki dojazd do Rzeszowa, na 3-go maja spotkaliśmy Azbesta i dalej już tylko z Miciem pocięliśmy do domu na około - przez Przybyszówkę ;) W międzyczasie zaczęło ostro lać i nieźle zmokliśmy. Pod domem spotkaliśmy jeszcze Radacza i dowiedziałem się, że przez deszcz nie udało im się dziś wyznaczyć trasy rzeszowskiego DH - no szkoda. Dobra wracam do czyszczenia, pozdro ;D

New Wheels Incoming

Czwartek, 6 marca 2008 · Komentarze(3)
New Wheels Incoming
Dzisiaj tylko w interesach ;)
Po pierwsze w serwisie mi Lary kółka składa - musiałem zawieść
Po drugie do Metalzbytu po czarne śruby do mostka xD

No i niedługo dam zdjęcia kółek - będzie odlot ;)

Edit:




Zamuła

Środa, 5 marca 2008 · Komentarze(4)
Zamuła
Dziś pomimo lekkiego kataru Tomasz wyciągnął mnie na rower ;) Jechało się w miarę OK dopóki nie wjechaliśmy w teren. Błota wielkiego nie było ale strasznie się grunt zapadał, co z podjazdu na przylasek zrobiło bardzo męczącą górkę. Oprócz tego nadal jest zimno :/ no ale wiatr przynajmniej mniejszy... A jechaliśmy sobie tak:

Rzeszów -> Planty -> Zwięczyca -> Boguchwała -> Budziwój -> Przylasek -> Budziwój -> Rzeszów

Z nowości: Naprawili mostek w Boguchwale w końcu ale jest nieprzejezdny dla samochodów - postawili zapory :D

Asfalto i zimno

Wtorek, 4 marca 2008 · Komentarze(4)
Asfalto i zimno
Napieranie z Wojciechem po okolicznych wioskach ;) Momentami nawet śnieg padał, zimno jak cholera (2-3stopnie) no i ten wiatr... W Przybyszówce jakiś dzieciak się za nami puścił na składaku i dostał należną pochwałę ;)

Rzeszów -> Słocina -> Lisi Kąt -> Malawa -> Słocina - > Rzeszów -> Przybyszówka -> Kielanówka -> Rzeszów

Teraz czas na jakieś dobre ciepłe jedzonko :D

bikeSTATS reaktywacja

Poniedziałek, 3 marca 2008 · Komentarze(0)
bikeSTATS reaktywacja
Witam po przerwie. W końcu zebrałem się w sobie, odpicowałem szablonik i ogłaszam wszem i wobec, że powracam na bikestatsowe salony ;)
Parę tripów się przewinęło przez styczeń i luty ale nie pamiętam kiedy i ile bo i bez licznika jeździłem ale od dziś będzie tutaj regularny dzienniczek ;)

No a co do wycieczki to z Tomaszem śmigaliśmy dziś w kierunku Słociny i Malawy

Pozdrawiam!