Wisła dzień pierwszy
Piątek, 9 lipca 2010
· Komentarze(0)
Pierwszy dzień wypadu szosowego w beskidy. Pojechaliśmy z Piekłem na traskę przez Kubalonkę (fajne serpentyny) żeby on zapisał się na pętlę beskidzką. Mi było szkoda kasy - pojechałem na dziko.