Szosą po górkach i w terenie
Niedziela, 3 kwietnia 2011
· Komentarze(0)
Pierwsza jazda w krótkich gaciach. Pośmigaliśmy z Piotrkiem po górkach. W tyczynie spotkaliśmy Lisa. W okolicach Lubenii był jakiś rajd i kilka dróg było zablokowanych więc musieliśmy przedrzeć się przez las do Przylasku. 90% przejechaliśmy - resztę musieliśmy pokonać z buta. Szosą w terenie się całkiem fajnie jedzie, tylko przyczepności na liściach nie ma :D